Kto był twoim pierwszym słuchaczem?
Rodzice – jako pierwsi słyszeli moje wypociny domowe. Bardzo jestem im wdzięczny, że nigdy nie powiedzieli: dziecko, zajmij się czym innym. Muzyka stała się prawie całym moim światem. Nie umiem sobie wyobrazić bez niej życia.
Najważniejszy projekt?
Sądząc po efektach – Konkurs Chopinowski. To zresztą projekt, na którym mnóstwo się nauczyłem. Ale niejedyna rzecz, do której się przygotowywałem całe życie.