Gdybym miał brać sobie te uwagi do serca, to musiałbym chyba skoczyć z mostu, podobnie jak spora część pozostałych zawodników. Kibice są od kibicowania, choć oczywiście mają prawa do posiadania i wypowiadania swojej opinii. Najważniejsze jest nasze własne grono - trenerów i ludzi, którzy znają się na siatkówce, a od podejmowania decyzji są te osoby, które pracują z nami na co dzień. Taki los siatkarza, w ogóle sportowca, że podlega krytyce. Gdyby Bartek Kurek zagrał trzy słabsze spotkania z rzędu, to zaraz pewnie podniosłyby się głosy co on robi w tej kadrze. W Polsce to normalne, że jak komuś dobrze idzie, to się go wychwala, a jak przydarzy się słabszy okres gry, to się go niszczy.