Uderzyła mnie niezwykła szczerość tej muzyki...". Frazes jeden z wielu, jakie spotkać można w recenzjach płytowych. Tyleż łatwy do wykorzystania, że mówienie o szczerości w muzyce wydaje się bazować jedynie na swobodnych impresjach słuchacza, niekiedy w kategoriach szczerości danej muzyki interpretującego jej ekspresyjność, którą w estetyce free/impro odnaleźć można w dość sporych ilościach. Gdyby przyjąć takie kryteria, płycie, będącej bohaterką niniejszego tekstu wypadałoby przyznać w tej kategorii niekoniecznie najwyższą notę. Mam w tej materii zdanie diametralnie odmienne: "szczera" to właściwie bodaj najkrótsze i najbardziej esencjonalne określenie muzyki pomieszczonej na krążku muzyka, którego bez większej przesady określić można jedną z najważniejszych postaci rodzimej sceny improwizowanej. I rzecz wcale nie w tym, że stojąc na scenie z kontrabasem w dłoniach Ksawery Wójciński zazwyczaj sprawia wrażenie osoby bez reszty oddanej temu, co robi, a tytuł płyty ("The Soul") i niektórych spośród trzynastu zamieszczonych nań utworów ("Trinity", "Holiness", "Eternity", "Soul") odsyła słuchacza do sfery duchowości i transcendencji.
W tym miejscu ciężko nie sięgnąć po kolejny recenzyjny evergreen i nie napisać, że szczerości wymaga sama sytuacja solowego grania, szczególnie w sytuacji grania improwizowanego, kiedy zostając sam na sam z instrumentem i umysłem niezaprzątniętym precyzyjnie zdefiniowaną kompozycyjną strukturą nie można nie grać tego, co w przysłowiowej - nomen omen - duszy gra. Mogą grać w niej jednak rzeczy, które z dojrzałą muzyczną szczerością wiele wspólnego nie mają: efekciarstwo i próżna wirtuozeria, nadmierna gadatliwość (bądź też krzykliwość), zbytnie przywiązanie do pewnych klisz czy koncepcyjny chaos.
W muzyce zapisanej na "The Soul" tego nie ma. Nie ma krzykliwości i przegadania, bo choć Wójciński nie unika radykalniejszych w swej wymowie improwizacji, to umiejętnie przeplata ów idiom z transową narracją. Nie ma w niej efekciarstwa i instrumentalnych próżnych popisów, zalewających słuchacza falą iście barokowych ozdobników: "The Soul" to wręcz świetne antidotum na przesyt rozpasanej formy. Pomimo że podczas nagrania krążka Wójciński korzystał nie tylko ze swego nieodłącznego kontrabasu i własnego głosu, ale też fortepianu, perkusjonaliów i akustycznej gitary, to stworzona przezeń muzyka uderza przede wszystkim ascetyczną wręcz niekiedy prostotą formy, korespondującą jednak z bogactwem dźwiękowych barw. Nie ma w niej żadną miarą chaosu, jest za to frapująca dramaturgia, a jedynym muzycznym cytatem, do jakiego sięga kontrabasista, jest gospelowy song "Hold On Just A Little While Longer". "Hold On Just A Little While Longer" - do tego też namawiam tych, którzy muzyce zapisanej na krążku Wójcińskiego przypną łatkę "trudnej" i po chwili wyjmą płytę z odtwarzacza albo w ogóle jej doń nie włożą. "The Soul" ma swoje wymagania - potrzebuje ciszy, pełnej uwagi słuchacza i być może niejednokrotnego odsłuchu, ale sowicie za ten piękny trud wynagradza.
結果 (
日本語) 1:
[コピー]コピーしました!
打たれたこの音楽の顕著な誠実さ。」満たすことができる多くの決まり文句は、ラベルをレビューします。美学無料/インプロでかなり大量に見つけることができるその言語の音楽解釈の誠実さの面で時々、無料 impresjach リスナーのみに基づいてくらいに使い、音楽の誠実さについて話しているようです。彼らは、ボードなどの条件を受け入れる場合このテキストのメイン キャラクターであるだろうこのカテゴリに付与するフィッティングは必ずしも最高音ではないです。私は完全に別の文がこの問題である:「誠実な」最短は、おそらく、最もオイルのディスク上の pomieszczonej 音楽、多くの誇張せず音楽の定量、即興シーンの最も重要な図のネイティブのいずれかを指定できます。ザビエル Wójciński のヤシの木の直立した低音とステージの上に立っては通常専用の残りの部分に人の印象を与えることで事はなかったし、彼は何とタイトル (「魂」)、いくつかに記載されている 13 の ("三位一体"、"神聖"、"永遠"、"魂") それは霊性と超越領域リスナーを送信。この時点で、それはしないように難しい別エバー グリーン recenzyjny に手を伸ばすし、正直同じ状況の一人遊びが必要です、特に再生の状況で彼が持つ楽器と niezaprzątniętym だけは正確に丸められますオフ構造を定義するとき即興で再生できない何ことわざ-書いていない nomen 前兆 - ゲームの魂。成熟した音楽の誠実さを持っていないことに共通のもので再生することができます: くだらないと無駄な妙技、過度の冗長性 (または騒々) 過度の添付ファイル特定の決まり文句や概念的なカオスに。W muzyce zapisanej na "The Soul" tego nie ma. Nie ma krzykliwości i przegadania, bo choć Wójciński nie unika radykalniejszych w swej wymowie improwizacji, to umiejętnie przeplata ów idiom z transową narracją. Nie ma w niej efekciarstwa i instrumentalnych próżnych popisów, zalewających słuchacza falą iście barokowych ozdobników: "The Soul" to wręcz świetne antidotum na przesyt rozpasanej formy. Pomimo że podczas nagrania krążka Wójciński korzystał nie tylko ze swego nieodłącznego kontrabasu i własnego głosu, ale też fortepianu, perkusjonaliów i akustycznej gitary, to stworzona przezeń muzyka uderza przede wszystkim ascetyczną wręcz niekiedy prostotą formy, korespondującą jednak z bogactwem dźwiękowych barw. Nie ma w niej żadną miarą chaosu, jest za to frapująca dramaturgia, a jedynym muzycznym cytatem, do jakiego sięga kontrabasista, jest gospelowy song "Hold On Just A Little While Longer". "Hold On Just A Little While Longer" - do tego też namawiam tych, którzy muzyce zapisanej na krążku Wójcińskiego przypną łatkę "trudnej" i po chwili wyjmą płytę z odtwarzacza albo w ogóle jej doń nie włożą. "The Soul" ma swoje wymagania - potrzebuje ciszy, pełnej uwagi słuchacza i być może niejednokrotnego odsłuchu, ale sowicie za ten piękny trud wynagradza.
翻訳されて、しばらくお待ちください..
