Pojedynek AZS Politechniki Warszawskiej z Cuprum Lubin, który rozegrany zostanie 30 października, będzie pierwszym oficjalnym meczem Pawła Zagumnego w barwach stołecznego klubu w PlusLidze. Przyjdź do Areny Ursynów i obejrzyj to spotkanie na żywo.
Paweł Zagumny dobrze wkomponował się w zespół Inżynierów. Szybko stał się jego liderem, a co za tym idzie - wybrano go na kapitana. Choć nie ma obok siebie gwiazd i reprezentantów krajów, optymistycznie patrzy w przyszłość. - Liczę, że w sezonie 2015/2016 sprawimy parę niespodzianek - powiedział doświadczony rozgrywający. - Tworzymy zgraną grupę. Młodsi koledzy już się chyba ze mną oswoili - dodał.
Dla Pawła Zagumnego sezon 2015/2016 nie będzie debiutanckim w barwach Politechniki. Będzie jednak pierwszym w koszulce Inżynierów w PlusLidze. - Jako młody chłopak grałem już w Politechnice. Trenerem był wówczas mój ojciec - mówił mistrz świata po podpisaniu kontraktu z Inżynierami. - Później przeniosłem się do Czarnych. To właśnie w Radomiu rozpoczęła się moja przygoda z ekstraklasą siatkówki - wyjaśniał.
Zagumny po dwóch latach gry dla Czarnych przeniósł się do Bosmana Morze Szczecin. Później grał w Edilbasso Padwa, AZS-ie Olsztyn i Panathinaikosie Ateny. Ostatnie pięć sezonów spędził zaś w Kędzierzynie-Koźle, gdzie bronił barw miejscowej ZAKSY. Teraz wraca do Warszawy, o końcu kariery jednak jeszcze nie mówi. Cały czas głośno jest za to o jego powrocie do reprezentacji. „Czy Guma znów zagra w biało-czerwonych barwach?” - pytają dziennikarze. „Nie pytajcie mnie o kadrę. Nie wiem, co będzie za kilka miesięcy” - powtarza jak mantrę siatkarz.
Trudno mówić o przyszłości Pawła Zagumnego w reprezentacji Polski. Można za to powiedzieć o jego przyszłości w AZS Politechnice Warszawskiej. - Wystarczy kilka słów: już 30 października nasza drużyna prowadzona do boju przez Pawła na inaugurację nowego sezonu PlusLigi podejmie w Arenie Ursynów Cuprum Lubin. Przyjdźcie do hali na Pileckiego i zobaczcie, jak gra mistrz świata - podsumowała Jolanta Dolecka, prezes AZS Politechniki Warszawskiej S.A.
Fot.: Tomasz Adamaszek