Japońska muzyka rockowa, rozrywkowa czy też jazzowa nie jest zbyt popularna w naszym kraju. Owszem corocznie podziwiany jest kunszt japońskich pianistek i pianistów podczas Festiwalu Chopinowskiego i w świadomości przeciętnego słuchacza to jest wszystko co wie o muzykach z Kraju Kwitnącej Wiśni. Płyta duetu Kawabata Makoto i À Qui Avec Gabriel , to przykład współczesnej awangardy rockowej. Kawabata Makoto gitarzysta, lider neopsychodelicznej , legendarnej formacji Acid Mothers Temple połączył siły z młodą japońską akordeonistka i śpiewaczką À Qui Avec Gabriel, która swego czasu zasłynęła wydając bardzo dobrze przyjęty przez krytykę album dla słynnej oficyny „Tzadik” nowojorskiego muzycznego wizjonera Johna Zorna. Omawiany tutaj album zatytułowany „ Golden Tree” wydany w 2012 roku nakładem „Importal Records” , to trzy długie kompozycje wykonane na glos , akordeon i gitary często traktowane smyczkiem od wiolonczeli. Muzyka ma mocny wydźwięk sakralny. Potęguje go produkcja dźwięku oparta na pogłosach tak charakterystycznych dla świątyń. Gitarowe ambientowe plamy, wschodnio brzmiące wokalizy, mieszają się z francuska tradycją muzyczną zwaną „musette”. Muzyka jest w stu procentach improwizowana. Interakcja wykonawców, ich wyobraźnia pozwala im tkać niebanalne muzyczne ornamenty. Tutaj nie ma pośpiechu. Nuty mają czas by wybrzmieć. Nie jest to łatwy w odbiorze materiał. Wymaga on od słuchacza sporego osłuchania i doświadczenia muzycznego oraz otwarcia na wielokulturowość. Jeśli jednak posiądziemy to wszystko zostaniemy oczarowani ogrodem baśniowych brzmień. Więcej tutaj odniesień do współczesnej muzyki klasycznej niż do agresji rocka. Z kolei aspekt związany z wszechobecną improwizacją zbliża ten album do sfery jazzu czy muzycznej psychodelii. Polecam to dzieło zwłaszcza tym z państwa, którzy oczekują od muzyki czegoś więcej niż tylko rozrywki. Gwarantuję zdecydowanie głębsze doznania estetyczne. Jednocześnie lojalnie uprzedzam, że dla sporej grupy odbiorców nie będzie to łatwe zadanie. „Golden Tree” duetu Kawabata Makoto & À Qui Avec Gabriel to dzieło wybitne , ale i niezmiernie wymagające.
Robert Lenert