Hej Kochanie, ciesze sie, ze wszystko u Ciebie dobrze! Wiem, jak to jest, gdy jest Ci ciezko i jestes non stop zmeczona, a tutaj kilka osob do Ciebie zagaduje na fejsbuku. Wierze, ze chcesz odpisac od razu, ale ja tutaj grzecznie i spokojnie na Ciebie czekam, bez pospiechu i gdy masz czas i sily. zdecydowanie jesli pisanie do mnie maila ma byc kolejnym kroczkiem do bycia couch potato to nie zastanawiaj sie dwa razy ;* Rock, ale czadowo! od tej pory na potancowkach Arki bedziecie blyszczec! ;p
Ciesze sie, ze udalo Ci sie do Kesik wrocic! Pozdrow ja ode mnie Troche moj kolega Michal, z ktorym do niej chodzilam, sie jej naprzykrzyl niestety, wiec nie wiem, czy ja to zainteresuje, ale jesli o niego zapyta, to dostal sie na dwuletnie studia do Tokio ;p
U mnie troche sie tez dzieje, ale to nie na fejsbuk tak jak mowisz. Jak znajdziemy czas i sily, musimy sie zgadac na tym skypie hahaha A ja tez chce sie troche dowiedziec co i jak z Toba, mam wrazenie, ze to Ty masz zdecydowanie wiecej wartosciowych rzeczy do powiedzenia, bo to ze ja pojechalam tu czy tam nie wiem, czy z punktu widzenia rozwoju osobistego czy wnoszenia do tematu cos daje xD A pracujac na pewno zrozumialas wiele rzeczy, prawda?
Ja wracam do Polski pod koniec wrzesnia, wiec jeszcze troche mnie nie zobaczysz ;p Wiem, ze umierasz z tesknoty, bardzo dobrze, ze pytasz, przeciez trzeba zamowic czerwony dywan, megafon, przemyslec slogan powitalny na transparecie, to zajmuje duzo czasu, ale wierze, ze sobie poradzisz :**