Los, jak to los, nie zawsze musi sprzyjać. Jeśli tak się stanie, wówczas przepowiednię zwija się w rulonik i wiąże na "kratce dla niedobrych wróżb". Mnisi dają dwuletnią gwarancję, że się nie sprawdzi. Rzecz jasna trzeba zaraz złą wróżbę "zapić" dobrą. Więc raz jeszcze zapraszamy do skarbonki.