Joanna: Uważam, że Serbia to piękny kraj, w którym mieszkają wspaniali ludzie. Zawsze zaraz po polskiej drużynie najbardziej kibicuję reprezentacji Serbii. Za czym najbardziej tęsknisz, będąc w Polsce? Czego Ci brakuje? Z kim spośród Twoich reprezentacyjnych kolegów dogadujesz się najlepiej?
Dziękuję! Oczywiście najbardziej tęsknię za rodziną i Kraljevem, czyli moim rodzinnym miastem, w którym stawiałem pierwsze kroki na siatkarskich boiskach. Brakuje mi też serbskiego jedzenia i muzyki w dyskotekach. :) Cały czas mam kontakt ze wszystkimi chłopakami z reprezentacji, stworzyliśmy wspólną grupę na WhatsApp i tam często rozmawiamy.
Monika Żuk: Kiedy będziemy mogli Cię znów zobaczyć na boisku? Czy Twoja kontuzja jest bardzo poważna? Jak się czujesz?
Mam nadzieję, że będę gotowy, aby pomóc reprezentacji w styczniowym turnieju o kwalifikację olimpijską, a już na pewno będę mógł grać, kiedy wrócimy po przerwie na parkiety PlusLigi. Kontuzja jest poważna i muszę być ostrożny jeszcze w nadchodzących tygodniach tak, żeby się nie odnowiła. Ale obecnie czuję się znacznie lepiej. Dziękuję, że pytasz!