Środa przyniosła w Rio rozstrzygnięcia, których spodziewało się niewielu. Polski dzień rozpoczął się od przykrej niespodzianki na Stadionie Olimpijskim. Paweł Fajdek, typowany na głównego faworyta do złota, nie przebrnął przez sito kwalifikacji w konkursie rzutu młotem. Z turniejem pożegnali się też siatkarze, którzy musieli uznać Amerykanów. Mile zaskoczyli natomiast piłkarze ręczni. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa, którzy w fazie grupowej wygrali zaledwie dwa z pięciu spotkań, w ćwierćfinale niespodziewanie ograli Chorwatów i przedarli się do strefy medalowej. Podsumowanie minionych wydarzeń w Brazylii i zapowiedź tego, co jeszcze przed nami - już od godz. 9 w programie "Misja Rio".