widmo...
na oceanie snów
wyłaniasz się
z mgły
jak lodowa góra
zimnym spojrzeniem
przeszywając
gasisz
ostatnie serca iskry
pośród rozszalałych fal
kipiących
czarną melancholią dusz
dryfuje statek
z potarganymi nieczułością
żaglami
samotny statek
widmo
naszej miłości