Po pierwsze Jarosz jest po poważnej kontuzji i w ogóle nie jest ograny, także to jest dobra decyzja... w końcu powołał też świetnie grającego Boćka. Po drugie co do Gumy, wystarczyło obejrzeć jakikolwiek wywiad z nim, że jego powałanie do kadry było asekuracją przed ewentualną kontuzją Drzyzgi czy Łomacza. Przypominam, że Paweł zrezygnował z kadry i tego nie odwołał tylko media rozdmuchały jego rzekomy powrót. Ja osobiśćie liczę tylko na to, że zamiast Konarskiego pojedzie Bociek.