8 sierpnia, sobota
/Kokura/
Dzisiejszy dzień przeznaczamy na eksplorację miasta. Przedpołudniowy spacer do pobliskiego centrum handlowego na dosyć smaczny, ręcznie robiony, pełnoziarnisty makaron „soba”. W okienku Starszy pan mozolnie wałkuje i ugniata ciasto, a środku gromadka ludzi zajada taki makaronik z zupą i innymi dodatkami.